Autor |
Wiadomość |
staachaa |
Wysłany: Śro 10:21, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
Hmm... Założyłam ten temat, ale do tej pory nic nie pisałam. Pora to nadrobić.
Cóż mogę powiedzieć? Coraz częściej zauważam, że jednym z głównych problemów z używkami są papierosy. Oczywiście wszystkie pozostałe też. Zaraz za nimi. Nie jestem tym zachwycona, ale taki jest fakt. Przykry, nie ukrywam.
Ogólnie są też różne inne używki uzależniające... Z nimi również nie jest za wesoło. |
|
 |
zieluch |
Wysłany: Pon 21:04, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
Jednak to "browarek" i "100'czka" najczęściej są spotykane (przynajmniej wg mnie). |
|
 |
Madaline |
Wysłany: Wto 21:41, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
90% moich znajomych pali, pije i Bóg wie, co robi jeszcze.
Nie dziwi mnie to. W ogóle. Ale wszystko zaczyna się z głupoty, później już ciężko z tego wyjść, później się nie potrafi.
Najbardziej jednak denerwuje mnie to, kiedy ktoś próbuje się dennie usprawiedliwić. "A bo w domu mam ciężko", "To odstresowuje", "Mam faze".
Dajcie spokój ...
Ale, co mnie to obchodzi.
Niszczcie sobie życie, w końcu ku temu dążą papierosy i nadmierne ilości alkoholu, czyż nie? |
|
 |
pudzian |
Wysłany: Wto 0:36, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
yoo
sorki ze sie wtracam na wasze forum ale niektóre tematy sa ciekawe
Ja mysle ze jesli chodzi o Papierosy i Narkotyki to jest to centralna bzdura..
Szkoda zdrowia i pieniedzy. A jesli chodzi o alkochol to owszem mozna sie napic ale nie dzien w dzien i nie w hekto litrach.... tylko raz na jakasczas i to okazje ... To jest moje zdanie  |
|
 |
Abarg |
Wysłany: Nie 10:53, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ah tak używki
Myśle że rozwazanie co jest wiekszym problemenm jest troche bezsensowne
Wiedomo ze fiajki i Alkochol są dla wielu na porządku dziennym
O skrętach mary też słyszałem ale to naprawdę nieliczni
Mnie już nie dziwi jak sobie jakiś mały bobek mi do kolam chodzi po mieście z fajką ^^ szczeże mówiąc nierobi na mnie to wrażenia...
Jak kiedyś wszyscy zaczynali palić bo to modne tak teraz wszyscy chcą rzucić ^^
Bo wsumie co to daje ?
Kasy tracisz bo to rama pójdzie w 3-4 dni wdodatku jak jeszcze kumpli poczęstujesz to moze nawet 2-3 ..
Rama fajek nie nalezy do najtańszych zreczy w sklepie ..
No dobra a nie patrząc już okiem materialisty to choćby i samo zdrowie...
No jak wisdziałem porównanie wycinka zdrowych płuc od wycinak faceta który palił 3 lata... uff naprawde nieprzyjemny widok...
No a teraz rozważmy kożyści ?
Bo to niby fajne ? ^^ (znam o wiele przyjemniejsze rzeczy nie wymagające nakładu finansowego (wiem jestem materialistą ?)
alokochol ? Moze nie jest aż tak szkodliwy jak papierosy i na więklszą skale nie uzależnia... Tak więc dam jemu spokuj
....
^^ |
|
 |
Fiona |
Wysłany: Pią 12:59, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
Bo alkohol nie jest już postrzegany jako problem?
Za dużo popyt?
Stał się normą, co?
Jak dla mnie ze wszystkim jest problem. Wiadomo: raz mniejszy - raz większy.
W ogóle ostatnio byłam na warsztatach dot. uzależnień.
Dowiedziałam się naprawde wielu rzeczy, fak faktem głównie o narkotykach.
Ciekawa jestem jak taka wiedza stoi wśród was, jaka jest "orientacja w temacie". |
|
 |
Stop |
Wysłany: Śro 14:02, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
Myślę że największym problem to jednak fajki ... |
|
 |
staachaa |
Wysłany: Śro 13:58, 31 Paź 2007 Temat postu: Używki. |
|
Chciałam zapytać Was ogólnie o używki. Co najczęściej zauważacie w swoim otoczeniu, wśród znajomych, młodzieży...
Reagujecie w jakiś sposób na to, czy wolicie pozostawić taką sytuację i pozwolić jej się dalej toczyć? |
|
 |